– Niemcy tu byli, zabili Marka Kowalskiego – powiedziała Matka Czacka księdzu Wyszyńskiemu, który właśnie wrócił z Warszawy do Lasek –Ksiądz Profesor musi stąd uciekać. Powiedzieli, że jutro przyjadą znowu i obrócą nasz zakład w perzynę.

– Nigdzie nie wyjadę – zdecydowanie odpowiedział ksiądz – właśnie dlatego jestem tu potrzebny. Tam, gdzie męka, gdzie cierpienie, tam ja mam być.

Słuchaj MP3: W Laskach podczas okupacji