Chciałbym Państwu zaproponować spotkanie z dwojgiem ludzi, którzy dotknęli świętości. Profesor Wandy Półtawskiej, której duchowym kierownikiem był Karol Wojtyła, Jan Paweł II nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jest ona osobą, która dotknęła jego świętości z bliska. We wtorek, 17 lutego zaprezentowano w Warszawie jej książkę „Beskidzkie rekolekcje”. Natomiast 7 lutego był Warszawie jeszcze ktoś, zupełnie nieznany w naszym kraju. Hiszpan, profesor Rafael Alvira opowiadał o swoich rodzicach, dziś kandydatach na ołtarze. Proces beatyfikacyjny Paquity i Tomasa Alvira rozpoczął się w Madrycie, a 19 lutego tego roku miała miejsce pierwsza uroczysta sesja trybunału beatyfikacyjnego. „Moi rodzice są święci” – pod takim tytułem Profesor wygłosił prelekcję podczas konferencji „Wyzwania współczesnej rodziny” zorganizowanej w przedszkolu Strumienie Stowarzyszenia Sternik. Zacznijmy od syna zwykłego, ale niezwyczajnego małżeństwa.

Profesor Rafael Alvira w czasie konferencji w przedszkolu „Strumienie” Stowarzyszenia STERNIK. Stoją od prawej: Dobrochna Lama, dyrektor szkół i przedszkola „Strumienie”, prof. Alvira, Marlena Czerwińska (tłumaczka), Paweł Zuchniewicz

Rodzina Alvira z wizytą u św. Josemarii Escrivy, założyciela Opus Dei

Moi rodzice byli święci – mówił profesor Alvira o swoim ojcu Tomasie i matce Paquicie
Tomas Alvira był jednym z pierwszych supernumerariuszy Opus Dei. Zetknął się z założycielem Dzieła, księdzem Josemarią Escriva w latach trzydziestych w Madrycie. Zafascynował się głoszoną przez niego możliwością szukania przyjaźni z Bogiem przez pracę zawodową i spełnianie codziennych obowiązków chrześcijanina.
Podczas wojny domowej w Hiszpanii tata profesora Alviry towarzyszył założycielowi Opus Dei, św. Josemarii Escrivie w czasie dramatycznej przeprawy przez Pireneje.
- Świadkowie świętości (cz. 1a/7)
- Świadkowie świętości (cz. 2/7)
- Świadkowie świętości (cz. 3/7)
- Świadkowie świętości (cz. 4/7)
Wanda Półtawska
Wanda Półtawska podpisuje Beskidzkie rekolekcje
Beskidzkie rekolekcje – książka Wandy Półtawskiej to naprawdę zaproszenie do osobistych rekolekcji. To zarazem książka pisana właściwie dla jednego człowieka, to znaczy dla papieża Jana Pawła II, Karola Wojtyły, który był kierownikiem duchowym profesor Półtawskiej. I to właściwie on zadecydował, żeby te zapiski ujrzały światło dzienne.