- Szczegóły

Pielęgniarka, która pokazała Wojtyle czym jest cierpienie
Siódmego lipca 2017 roku papież Franciszek zatwierdził dekrety beatyfikacyjne ośmiu osób, wśród których znalazła się Hanna Chrzanowska, bohaterka książki „Siostra naszego Boga”. W marcu rozmawialiśmy o niej z panią redaktor Marią Mazurek z „Gazety Krakowskiej”. Wywiad ukazał się 25.03.2017.
Pan…
- Szczegóły
Wreszcie zrozumiałem namacalnie, co przeżywali dziennikarze 16 października 1978 roku, gdy kardynał Pericle Felici ogłosił, że nowym papieżem jest Eminentissimum ac Reverendissimum Dominum Dominum Carolum Sanctae Romanae Ecclesiae Cardinalem Wojtyła. Na Placu Św. Piotra pytano wtedy: "Czy to Murzyn?" Gorączkowo usiłowano dowiedzieć się kim jest ten człowiek, który przychodzi zza żelaznej kurtyny…
- Szczegóły

Ta wiadomość wstrząsnęła. Stało się to, o czym Jan Paweł II myślał bardzo poważnie i prawie się zdecydował. Jego następca ogłosił, że rezygnuje z urzędu Biskupa Rzymu. W Kościele pojawia się nowa jakość - to nie Bóg odwołuje Papieża, którego urząd kończy śmierć, lecz sam człowiek podejmuje tę decyzję.…
- Szczegóły

- Szczegóły
Maria Okońska, bliska współpracowniczka kardynała Wyszyńskiego, została kiedyś zapytana o czym myślała, gdy umierał Jan Paweł II. Z wielką prostotą wyznała wówczas, że modliła się do Papieża w ten sposób:
Ojcze Święty, ty pójdziesz na ołtarze, proszę cię pociągnij naszego ojca, bo będą wydziwiać na jego temat. Bo ciebie na ołtarze wezmą zaraz, a z naszym ojcem będą różne wydziwiania. On miał tylu kochających go ludzi, ale miał też wielu przeciwników, a ty chyba takich nie miałeś. Więc tak pokieruj, żeby i nasz ojciec został wyniesiony na ołtarze.
…
- Szczegóły
Popołudnie było bardzo ładnie i nic nie zapowiadało deszczu. Przed osiemnastą dotarliśmy na Plac Świętego Piotra – dość pusty, tylko przy bramkach kontrolnych do Bazyliki stała spora gromadka ludzi. Kilkanaście minut później wchodziliśmy do tej olbrzymiej świątyni. Do jej zamknięcia pozostała godzina. I właśnie wtedy na zewnątrz lunęło. Świeży wiosenny deszcz padał, gdy pielgrzymi modlili się przy relikwiach błogosławionego Jana Pawła II, gdy zapisywali karteczki z intencjami i wrzucali je do przygotowanych koszyków. Zabrzmiał dzwonek, porządkowi ustawili się w poprzek kościoła i zaczęli iść w kierunku wyjścia uprzejmie acz zdecydowanie wypraszając ludzi. Gdy znaleźliśmy się na progu bazyliki deszcz przestał padać, wyjrzało słońce i – pojawiła się przepiękna tęcza.
…
- Szczegóły
W kolejce stało się długo, choć nie aż tak długo jak przed sześciu laty. Od niedzielnego popołudnia, pierwszego maja, do dnia następnego setki tysięcy ludzi przeszły przed trumną z cyprysowego drzewa, która skrywała już nie tylko ciało, ale relikwie nowego błogosławionego. Jana Pawła II, papieża.
…
- Szczegóły
Tamtego dnia wrócił do domu dość wcześnie. Usiadł do obiadu, gdy zadzwonił telefon.
– Nie odbieraj – prosiła żona – dziś święto.
Podniósł słuchawkę. Za chwilę pędził do Pałacu Apostolskiego.
Wszedł do kaplicy i oniemiał. Jan Paweł II klęczał przed młodym wychudzonym człowiekiem i trzymał go za rękę. Trwało to dłuższy czas. Potem wstał, rozpiął sutannę, wyjął złoty łańcuszek i zawiesił go na szyi chorego. Pogłaskał go i pocałował. Mężczyzna, mógł mieć niespełna trzydzieści lat. Chwycił Wojtyłę za rękę.
– Ojcze Święty, dziękuję. To był najpiękniejszy dzień mojego życia – powiedział. – Mogę powiedzieć jedynie „dziękuję”. Do zobaczenia w raju.
…
- Szczegóły
Dni biegną coraz szybciej. Już Wielkanoc, za chwilę beatyfikacja Jana Pawła II. Czekaliśmy na nią bardzo. I w miarę jak przybliża się ta data coraz uporczywiej wraca pytanie – co się zmieni po pierwszym maja, czy to, że przed imieniem Jan Paweł II pojawią się literki bł, czyli błogosławiony ma aż takie znaczenie?
…